Myślę, że ta choroba trzyma w swoich szponach wszystkich ogrodowych zapaleńców
Mnie już chodzi po głowie przesadzanie w swoim ogrodzie i to dużych roślin Zbyszku, przyznam, że już raczej jestem wyleczona z sadzenia roślin z poza naszej strefy klimatycznej, chyba, że są to jakieś tarasowe, kwitnące, które traktuję jako sezonowe
Gosia, wiem, że znasz się na hostach. Powiedz, znasz hostę Liberty? Wpadła mi ostatnio w oko razem z Hollywood Lights. Nieco bardziej podoba mi się ta pierwsza, ale może Ty je widziałaś na żywo, ewentualnie wiesz, jak się zachowują w ogrodzie, jak ze ślimakami....
....Ja też mam brewera na działce, przywiozłam go kilka lat temu z Dobrzycy ,...
Gosia a fotka gdzie
..Zbyszku, przyznam, że już raczej jestem wyleczona z sadzenia roślin z poza naszej strefy klimatycznej, chyba, że są to jakieś tarasowe, kwitnące, które traktuję jako sezonowe
tarasowa szydlica japońska compacta to około 10-15m duży masz taras -chyba że to jednak globosa
Zbyszku, fotki nie mam, bo naprawdę mój brewerek wygląda kiepsko
Jak mu się polepszy to z pewnością zrobię mu zdjęcie
Co do szydlicy, to kiedy ją kupowałam myślałam jeszcze innymi kategoriami ale nasze zimy skutecznie zweryfikowały moje zapędy
Szydlica po każdej zimie podmarza tak, że w zasadzie teraz jest mniejsza, niż kilka lat temu, kiedy ją kupowałam, taką ,sliczną , zwartą poduchę.
Gosia, wiem, że znasz się na hostach. Powiedz, znasz hostę Liberty? Wpadła mi ostatnio w oko razem z Hollywood Lights. Nieco bardziej podoba mi się ta pierwsza, ale może Ty je widziałaś na żywo, ewentualnie wiesz, jak się zachowują w ogrodzie, jak ze ślimakami....
Jeśli mogę się wtrącić to Liberty wygrywa! Jest przepiękna, majestatyczna, nie sposób jej nie zauważyć w ogrodzie. Ślimaki mojej nie jedzą
Buziaczki Gosiaczku i do zobaczenia w realu
O widzę, jakieś nowe nieznane mi roślinki na tapecie, szkoda że nie mrozoodporne
Hosta mnie też zainteresowała, zobaczę co to za jedna, pozdrowienia wysyłam
Gosia, wiem, że znasz się na hostach. Powiedz, znasz hostę Liberty? Wpadła mi ostatnio w oko razem z Hollywood Lights. Nieco bardziej podoba mi się ta pierwsza, ale może Ty je widziałaś na żywo, ewentualnie wiesz, jak się zachowują w ogrodzie, jak ze ślimakami....
Jeśli mogę się wtrącić to Liberty wygrywa! Jest przepiękna, majestatyczna, nie sposób jej nie zauważyć w ogrodzie. Ślimaki mojej nie jedzą
Buziaczki Gosiaczku i do zobaczenia w realu
Dzięki Kukliku za odpowiedź, nie wiem czemu nie zauważyłam pytania Agnieszki
Cześciowo zgadzam się z Twoją opinią, bo Liberty to piękna i ślimakoodporna hosta ale według mnie Hollywood Lights jest równie piękna.
Trudno je porównać, bo prezentują zupełnie różne typy urody