hej Aniu Twój wątek koniecznie trzeba nadrobić, koniecznie !!! Myślałam że po łebkach przelecę ale widzę, że nic z tego

Witaj Aniu. Nadgoniłam całe pismo obrazkowe i częściowo słowo pisane. Podoba mi się bardzo kuklowisko i zamiary na rabatę z hortensjami.
Sznurowanie drzewek muszę zaznaczyć do porządnego przeglądnięcia, tez mnie to czeka

Aniu, przyszłam zobaczyć, czy hortki posadzone, a tu horror z umbrami
Dzięki Mazanowi, na szczęście, rozwiązany

Pozdrawiam serdecznie i udanego urlopu życzę

Witam Cię również

Buziak dla podglądaczy i odwiedzaczy

Małe cuś a cieszy.
Miskant przy żywopłocie przyszłym



I drugi przy rabacie bukowej


Posadzone już kilka dni temu ale weny ogrodowej brak i do robienia zdjęć i do sadzenia czegokolwiek....zastój jednym słowem, zastój


W piątek zaczynam urlop - to dooopiero cieszy

ech, urlop... jedynie mój syn cieszy się z naszego jutrzejszego wyjazdu. Pożytek z tego tylko taki, że dwa tygodnie nie będę stać przy garach. Odpocznę też od eMa

ciesze się, że posadziłaś miskanty. W tym roku

Ooooo Toszko super, że masz też urlopik Dychaj Babo, dychaj
Ja też od garów odpocznę
Następne zdjęcia, to będą zdjęcia posadzonych hortek

Toszka napisał(a)

ech, urlop... jedynie mój syn cieszy się z naszego jutrzejszego wyjazdu. Pożytek z tego tylko taki, że dwa tygodnie nie będę stać przy garach. Odpocznę też od eMa

A ja odpoczywam troszkę od tych garów i eMa - jutro wracam i chyba gary będą walić pokrywkami z radości na mój widok - schudły przez te kilka dni
Miłego urlopu

Yyyyyy i ja bym tak chciała od garów odpocząć, a tu lipa niestety, urlopik co prawda mam, ale nie od garów i eMa

Rabatki Anulka Ci pięknieją i widzę obrzeże poszło won, ale Ci fajnie

Jakiego miskanta sadziłaś Variegatusa?

Ja mam urlopik za dwa tygodnie. Od męża nie muszę odpoczywać, bo od wielu lat jest gościem i się cieszymy na trochę czasu wspólnego. Od garów z przyjemnością odpocznę, bo jak jest mąż, to On gotuje . I to jak!