Zapach jaśminu chyba zawsze będzie kojarzył mi się z dzieciństwem, jakieś uuu ... dobre 30 lat temu u sąsiadki rósł wielki krzak i gałęzie przewieszały się do nas oblepione tymi kwiatkami, ja z siostrą miałyśmy taką ławkę zrobioną z cegieł i deski pod tym jaśminem i przesiadywałyśmy tam godzinami, robiłyśmy spinki do włosów z jaśminem, w gumki też były powkładane kwiatki. Mama nazywała nas jaśminowe panny

Sorki, że u Ciebie ale takie przywołałaś wspomnienia, że już wiem jaka będzie następna roślina do zakupu

iwka napisał(a)

Sorki, że u Ciebie ale takie przywołałaś wspomnienia, że już wiem jaka będzie następna roślina do zakupu

No co Ty Iwonko, rozmarzyłam się i wspomnienia z dzieciństwa też wróciły ech

Hej!
Bardzo profesjonalnie podeszłaś do tematu!

Ładnie się dzieje, będę podglądać postępy prac!

Anusia, masz u siebie moje ulubione rośliny: begonie i jaśmin. Begonie zawsze mi się podobały a nigdy mi się specjalnie nie udawały. Jak się przeprowadzę do nowego domu, jeszcze z nimi spróbuję I jaśmin cały w kwiatach. Piękny jest.

Pozdrowienia zostawiam

anbu napisał(a)

No i Jaśminowce zaczynają kwitnąć



To takie małe, przedweekendowe dygresje

Jeżeli to jaśminowiec to on chyba nie pachnie.Pachnie napewno jaśmin i bardzo lubią go mszyce.

To Jaśminowiec wonny Snowbelle. Taki był napis na karteczce.
Mam dwa egzemplarze i trochę mnie to amatora dziwi że niby tak samo się nazywały a jednak troszkę się różnią...hmmm.

Jeden ma ciemniejsze listki, kilka dni temu był oblepiony mszycami, ratowaliśmy go z eMem opryskami, ma dużo pąków. To ten.





A drugi jest jednak zdecydowanie jaśniejszy, nie miał mszyc, mimo że rosną obok siebie, no jakiś jednak inny jest A wygląda tak:



A tak wyglądają razem:






Czyżby nas ktoś nabił w butelkę
Nie ma problemu i tak pewno znajdę im inne miejsce albo zasilą kompost ech.

Jak to jaśminowiec nie pachnie?
Pachnie! Tylko zależy od odmiany

Przychodzę z rewizytą. Działacie ostro! Kształt rabat bardzo mi się podoba. Znacznie lepszy niż pierwotny zamysł. Widze, że Toszka u Ciebie grasuje - masz rewelacyjnego podpowiadacza! Z przyjemnościa będe podglądać Twoje dalsze poczynania.
Pozdtawiam!

Hej Aniu

super Ci to wszystko wyjdzie

u mnie właśnie problemem jest rabata koło wejśćia - "taka żeby cieszyła oko" nawet w zimie
dużo mam bylin które ruszają na wiosnę

dlatego wielkie brawa za przemyślane decyzje, które zaowocują pięknym ogrodem

miłego dnia

Robi się trawniczek

Zdjęcia z rana po całym wczorajszym dniu pracy miłych panów ogrodników





A taki widok zastałam gdy z pracy wróciłam. Jutro dalszy ciąg zmagań, oby pogoda dopisała, bo to jeszcze nie jest skończone.





I kawałeczk z przodu.



Trzymajcie kciuki aby trawa dobrze rosła