a poczemu?

monteverde napisał(a)

a poczemu?

bo nie jest to mi do szczęścia potrzebne kto chce to wie gdzie mnie szukać

może to i racja

http://fuchsiahybrida.pl/rozwin/ostrozki_delphinium

monteverde napisał(a)

http://fuchsiahybrida.pl/rozwin/ostrozki_delphinium

czytasz chyba w moich myślach warto u nich kupować?

tak mam od nich fuksje, datury, ostróżki i pelargonie

Dzisiaj nie pokazuję żadnych zdjęć z naszej działki, bo nie mam, a może właśnie powinnam była zrobić....... To się Wam chociaż poskarżę.........
Wyobraźcie sobie, że pracownik kosił u sąsiada trawę bez kosza i tak to wspaniale zrobił, że ......... cała siatka dzieląca nasze działki dosłownie jest oblepiona trawą, co więcej cała moja rabata i rośliny wzdłuż tej siatki zostały dosłownie zasypane trawą i to na całej szerokości.... Ręce mi opadły jak to zobaczyłam kwiaty i liście hortensji uwalane w trawie, bukszpany, bluszcze, groszki, hosty, żurawki, tuje...... no wszystko co rośnie od strony sąsiada kora również zasypana trawą.......... koszmar.......
Nie jestem chyba w stanie tego wybrać .......... Pierwszy raz się załamałam......

Kasiu znam ten ból, też kiedyś miałam takiego "łoma" do koszenia, byłam przerażona jak zobaczyłam, na mokro nie za bardzo jest jak to zdjąć, ale na następny dzień lekko wyschnie, ja te delikatniejsze zmiatałam srebrną szczoteczką do okruszków stołowych, potem wymyłam jąalbo odkurzaczem, tylko w drugą stronę włóż rurę i wydmuchasz , do sąsiada

nie mam takiego odkurzacza żeby w drugą stronę włożyć rurę, to było możliwe chyba w starszych typach....

Nie wiem co z tym zrobić.......

Trawa zniknie po jakimś czasie, ale może poskarż się sąsiadowi - jeśli w ogóle go to coś obchodzi. Pomysł z odkurzaczem niezły, ale dmuchawa też się z tym by uporała według mnie.