EwaG
12:36, 12 sie 2012

Dołączył: 18 maj 2011
Posty: 1089
Co prawda ja nie Kasia, ale jako posiadaczka killku perovski z doświadczeniem mogę odpowiedzieć, że miałam obawy przed zimowaniem perovski, ale nawet ostatnią paskudnę zimę przetrwały bez problemu, lepiej niż lawenda. Okrywam na zimę gałązkami świerka, tworząc coś w rodzaju kopczyka. Chyba lepiej zimuje jak ma suchą glebę.
____________________
Ewa ; Ogród Ewy G. ; blog http://www.ogrodyewy.pl/
Ewa ; Ogród Ewy G. ; blog http://www.ogrodyewy.pl/