Tereska

aby uspokoić Ciebie - jedna sosna jeszcze jest, a druga niestety musiała zostać ścięta, gdyż wchodziła w "elewację" przyszłego domu. Wielka szkoda, ale innej rady nie było. Bardzo lubimy sosny, więc cieszymy się, że chociaż ta jedna mogła zostać, jest wielka i jedyna w okolicy

teraz wygląda jak palma, bo jest ogołocona od spodu, głównie z suchych gałęzi, gdyż okazało się, że ta co została ścięta, zacieniała tą drugą, która się ogołociła przez to. Ze ściętej zostawiliśmy wysoki pień i coś tam wymyślimy

w tej chwili puściłam na oba pnie pnące hortensje
Pozdrawiam