A tu moja przyszłościowa zmora.... słynny daszek sąsiadów..., na który obecnie w sposób innowacyjny sąsiedzi skierowali dodatkowo rynnę.... Koloru domu- jaskrawo zółtego już w ogóle nie komentuję...
Witam witam po raz pierwszy w moim wątku będę odwiedzać i również zapraszam, chociaż w zasadzie to u mnie nie ma jeszcze wiele do oglądania ) Pozdrawiam!
Marzenko, ja również mam lekkie spadki terenu i sąsiada na tyłach, ale i z boku, nie spodziewam się aby ktokolwiek zrobił u siebie drenaż. Jak widziałaś może na zdjęciu moi sąsiedzi również odprowadzają wodę w naszym kierunku. Pewnie też zrobię drenaż, ale zastanawiam się dlaczego ja mam to robić, a inni nie myślą co robią.... powinni zrobić u siebie chociaż jakieś studnie chłonne czy coś...
Zobaczymy co będzie na wiosnę....
Dzięki, że zaglądasz do mnie Pozdrawiam serdecznie
Jeszcze coś tam Kasiu działasz w ogrodzie? Ja już w tym roku mówię pas! Czas na sen zimowy
Ale podziwiam tych co jeszcze im się chce pracować w listopadzie
Witaj nieszka o oo tak, teraz czas na sen cały czas mi się chce spać, a do wiosny tak daleko wiele czasu zajmuje mi teraz praca zawodowa :/... W zasadzie na działce to już nic nie robię, tylko czasem doglądam czekam na pierwszy przymrozek żeby okryć np. włókniną moją małą magnolię i stroiszem byliny. Pewnie jakbym już mieszkała na miejscu to coś tam bym robiła jeszcze
Generalnie czekam już na wiosnę Pozdrawiam
Kasiu czy spadek tego daszku jest już na Twojej dzialce??? Wg mnie czegoś takiego to nie mogą robić..
Moi udają że odprowadzili do studni chłonnej tylko zapomnieli dodać, że nie wszystkie rynny... A jak studnia się przepełni to i tak spływa do mnie...
Ale to Twoje ustrojstwo to kuriozum.... O żółtym nie wspomnę aż oczy bolą....
Czy woda z rynny na daszku będzie was zalewać? No po prostu jest bezsens,robi drewutnię,żeby mieć suche drewno,a potem zalewa z góry deszczówką.Żeby głupota ludzka umiała fruwać.......
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie