Co by Wam tu dzisiaj napisać w ten zimowy wieczór, żeby nie było że zaniedbuję wątek

........
Będzie odświeżenie tematu naszej "palmowej" sosny

teraz przyprószonej śniegiem
Były dwie, ale drugą trzeba było niestety wyciąć, bo wchodziła w planowany obrys domu i mus było to zrobić przed kopaniem fundamentów, bo teraz to byłoby już mało realne do wykonania, chyba że przez specjalną ekipę świadczącą usługi pielęgnacji drzew, w tym metodą alpinistyczną - na szczęście znam taką firmę, ale nie trzeba było jej angażować, bo zadanie wykonał osobiście mój M., który wie jak się to robi.
O takie były

i ta bardziej z przodu (wycięta) zagłuszyła tą drugą, co się okazało po wycięciu, jak ukazał się niemal łysy pień. suche gałęzie zostały usunięte i mamy teraz palmę
tutaj widać sosny a za nimi narożnik, który przeszedł dzięki Ogrodowisku niezwykłe przeobrażenie w Roku Pańskim 2012
Oczywiście dostaliśmy z Ochrony Środowiska zgodę na wycinkę. Dostałam wczoraj wezwanie do złożenia raportu na temat realizacji na posesji (

) nasadzeń rekompensacyjnych z podaniem gatunku w celu dokonania odbioru przez wydział. Miało to być drzewo ozdobne, sadzonka I klasy o obw. pnia min. 8 cm na wysokości 100 cm...
Dzisiaj złożyłam pismo i napisałam, że zrealizowałam:świerk serbski (picea omorika) – sztuk 11 oraz żywotnik zachodni Szmaragd (Thuja occidentalis) – sztuk ponad 20 (przyp. posadziłam o wiele więcej,bo ponad 40, ale nie liczyłam dokładnie

)) oraz załączyłam foty

ww narożnika i kawałek thuji dla przykładu
O Nigrze nie pisałam, bo nie wiadomo czy po zimie jej nie trafi

bo to jej pierwsza zima u nas i jest wystawiona póki co na mocne i zimne wiatry...
Mam nadzieję, że przejdę pozytywnie odbiór

).....