Magda rozplenica jest całkowicie mrozodporna.ten egzemplarz dość stary bo ma z ....5-6 lat,ale ona szybko rośnie i w zasadzie to po trzech latach juz taka będzie.


Renia tak szybko minęło lato ...a miałam plany ze jeszcze się spotkamy raz ciepła jesienią. ...no i masz babo placek.

Alinko chciałam zapytać o rozmnażanie hortek bukietowych. Zawsze robię to przez odkłady przy okazji wiosennej przycinki i odcinam je od rośliny matecznej końcem lipca, bo do wiosny kolejnego roku bym nie wytrzymała (raz mi się udało). Ale wydaje mi się, że Ty gdzieś pisałaś, że odkłady jesienią robiłaś, tak? Bo tak sobie myślę czy by teraz nie zrobić. A o rozmnażaniu róż podpowiesz mi coś? Nigdy nie próbowałam i nie wiem jak się za to zabrać. Eksperymentalnie zrobiłam odkład róży pnącej ze dwa tygodnie temu. Może coś z tego będzie. I - słowo - ostatnie pytanie: zrobiłam odkłady z bzu koralowego Sutherland Gold. Myślisz, że mają szansę się ukorzenić, czy raczej trudno się go rozmnaża?

Kasiu hortensje najłatwiej rozmnazać urywajac gałązki z piętką. ważne żeby urwać nie uciąć. wkładam do słoika z wodą na dwa trzy tygodnie i korzenie jak się pokazują to wsadzić do ziemi.
Teraz w jesieni najlepiej przygiąć gałązki i przyszpilkować do ziemi.Przysypać to ziemią i na jesień następnego roku odciąć i wsadzić.
Który sposób lepszy ,sama ocenisz.
Róż nie rozmnażam. ....no czasem przez okłady ale jakoś nie mam potrzeby.

A i bez koralowy też z okładu, inaczej nie próbowałam.

Przyszwędałam się u mnie przestój szczególnie komputerowy co determinuje rzadkie odwiedziny na forum

Mam Ulka podobnie.Nadrabiam książkowo.

alinak napisał(a)

A i bez koralowy też z okładu, inaczej nie próbowałam.

Sirota jestem, uciąłam, a mogłam zrobic, jak piszesz. Z tą piętką nie wiedziałam, raz tak zrobiłam przez przypadek i się udało.
Udanej lektury, dobrze że pora odpoczynku, bo ksiązka i sofa tez nie gorsze niż ogród, buziaki Alinko

Alina, najlepszego w Nowym Roku wszystkiego życzę.
Ty chyba całkiem o sobie tutaj zapomniałaś, więc Cię odkurzam. Wstaw chociaż zdjęcie jakieś bombki, nadal jeszcze temat aktualny.
Tylko nie wstawiaj tych kaktusów, znaczy opuncji, ja wiem że one wiecznie żywe.

Macham, już nie mogę się doczekać wiosny i zobaczyć jak trawki od Ciebie się mają.

Alinko ja jeszcze działam ogrodowo, w ten sposób skracam sobie oczekiwanie na wiosnę