sobota powitała nas upałem 33 stopnie w cieniu, słońce jarzyło niemiłosiernie poszłam plewić dopiero po 18

wczoraj od rana deszcz dziś pochmurno w granicach 17 stopni
można zwariować
na frontowej busz czosnki jeszcze dają radę z mizerot bodziszków wyrosły przepikęne kępy, czy możliwe jest wysianie się? na cienistej trzeba będzie kilka host przesadzić bo się zagłuszają

po remanencie duża nabiera pomału masy, lilie , czosnki i liliowce zapączkowane

koniec

Makusia napisał(a)

Kamila, a jak ŚŚ? Ty masz tą od AnnyCh? Czy coś pomyliłam?

Tak od Ani
ŚŚ Lamarcka

Kawa napisał(a)

Tak od Ani
ŚŚ Lamarcka

No i jak Ci się sprawuje? Zadowolona jesteś?

Makusia napisał(a)

No i jak Ci się sprawuje? Zadowolona jesteś?

bardzo
wiosną jarzy białością na rabacie! pięnie kwitnie jak biała chmura
teraz pełno owoców to pewnie szpaki pojedzą
jesienią kolorowe liście
ale muszę pryskać na grzyba

Kawa napisał(a)

Kawciu, te niebieskości u Ciebie cudne są Ja uwielbiam niebieski w ogrodzie. Bodziszki, i len mniam A ta trawka - uciekła mi nazwa, ona jest chyba jednoroczna... Siejesz ją co roku czy sama się wysiewa?

galgAsia napisał(a)

Kawciu, te niebieskości u Ciebie cudne są Ja uwielbiam niebieski w ogrodzie. Bodziszki, i len mniam A ta trawka - uciekła mi nazwa, ona jest chyba jednoroczna... Siejesz ją co roku czy sama się wysiewa?

dzięki za dobre słówko
len mnie urzekł
ta trawka to dmuszek jajowaty
wysiałam raz teraz pojawia się co roku ale trzeba wiosną uważać żeby do nie wyplewić bo wygląda wtedy jak niepożądany chwast

Piękne zdjęcia! Piękny czas w ogrodzie teraz, piękne odcienie różu i niebieskości u Ciebie.
Nie wiem, czy u Ciebie też, ale moje piwonie i róże w tym roku są wyjątkowo obficie zapączkowane. Ewidentnie ta aura im odpowiada
Sobotni upał był makabryczny. Cieszę się, że dzisiaj już dużo przyjemniej.