Kama a kysz tej jesiennej chandrze, a kysz )) ja to bez czapy ostatnio do ogrodu nie wychodzę albo opaska na uszy musi być, normalnie Miss ogródka ze mnie jest ))ale starość nie radośc....hihi, a o swoje zdrowie trza dbać bo kto jak nie my sami.Kiedyś to czapa za rogiem jak mama nie widziała szła do plecaka a teraz to ja je uwielbiam.
Macham ciepło

Aaaa, zapomniałam fotek pochwalić, ambrowiec cudny jest

Kamilka ,aby do wiosny. Ja też weekendowo jeszcze działałam i powiem Ci ,że pot mi się po czterech literach lał . Ale u mnie to grubsza robota bo wożenie ziemi i takie tam. Teraz najgoorszy czas bo ponuro,dzeń krótki i w ogrodzie mało co cieszy. Jakoś trzeba przetrwać

Edytko - ambrowiec na razie pomarańczach i lekkiej czerwieni . intensywnej pewnie się nie doczekam bo po górkach u nas juz śnieg..
Ale ambrowiec i anabelki to jedyne liściaste które jeszcze liście mają

Przemuś - wg sprzedającego ambrowiec to Slender silouette
oby tylko przetrwał zimy . rosnei od kilku lat na naszym sądeckim terenie więc teoretycznie powinien przetrwać
to taka moja gwiazda
w słoneczny dzień wygląda ślicznie

Iwonka - też jestem zachwycona
On to chyba jedna z niewielu roslin która mnie sie podoba cały rok

Gosia - no ja nie straszę!! po górkach śnieg, tu gdzie pracuję na około biało

Ania - ja też kiedyś czapkę do plecaka chowałam, dobrze że moje dzieci jakieś madrzejsze marznać nioe lubią to czapki bez problemu noszą

Asia - skąd ty masz siłe to ja nie wiem, ale wiedz że kibicuję Ci mocno

Kawa napisał(a)

Król rabaty pięknie wybarwiony! Już go widzę wielkiego za kilka lat-to dopiero będzie spektakl

Buziaki Kami

Poliś - no śliczny prawda?

ale czerwieni się już nie doczekam, dzisiaj -4 wszystko oszronione

u mnie jeszcze szronu niet śliczne takie zaszronione roślinki

Ale trawki zdążyłaś powiązać
U nas jeszcze dużo liści i kolorów sie trzyma a wczoraj wieczorem to nawet dosyć "ciepło" buło

Na poprzedniej stronie oglądałam jeszcze piękne jesienne ujęcia.
I miałam pochwalić trawki.Najładniejsze te kotki i te smuklw6.
A tu na tej stronie , niespodzianka. Szron, przymrozki brr. Ale te kotki trawiaste i oszronione sam piękne. Jaka to trawa ??

Kawa napisał(a)

Monia - no ja nie wiem skąd ty jeszcze tyle masz energii
i te ostatnie zakupy!!!????

Oj Kamila, przecież wiesz że to był impuls Potem jeszcze wzięłam się za ściany w pracowni a tymczasem strona moja pokazała mi środkowy palec i siedzę, beczę i nawet kopnąć w dupę WordPressa nie mogę także wiesz, dołek mnie dopadł chyba większy niż ciebie i możemy sobie ręce podać
Ambrowiec twój piękny ale z tym szronem to się w moją część Polski nie zbliżaj A, i trawnik mam zryty wzdłuż i w poprzek i ubić ani złapać dziada nie mogę. A kot ma biegunkę. Przebijesz? Hihi, od razu mi lepiej