dereń jest u mnie trzeci rok, nie owocuje, podobno żeby to zrobił musi ich być przynajmniej 3 szt. pewnie się jakoś zapylają na wzajem, nie wiem dokładnie bo jakoś nie zagłębiałam tematu, nie przebarwił się na jesieni jakoś spektakularnie jak np derenie kwieciste, na którego zresztą poluje nie nawożę go, chorób tez mi jak do tej pory żadnych nie złapał. Cięty był dopiero wczoraj i to był błąd bo musiałam usunąć sporo gałązek, ciekawi mnie tez jak będą się zachowywały miejsca po cięciu, maścią zasmarowałam, zobaczymy co się będzie działo.