kule edit: pierwszy od lewej to jałowiec, sam sobie wybrał do wędzenia mu się przyda, stwierdził, ot praktyczny chłop
Ty się ciesz, że przywiózł bukszpany. Mógł przytachać inne zielone coś
ha ha no co nie są złe, z tej jednej to kostka by dobra była
już wszystkie na kulki przerobionemam nadzieje że nie padną po cięciu
Jak to przerobione? To tamte, to nie były kule?
Też dzisiaj sadziłam bukszpany i podcinałam. Demolkę widzę