amelia_b napisał(a)

mówisz Walduś? przymierzam się dzis do ciasta marchwekowego, ale nie wiem czy dane mi będzie zrobić, nawet zrobiłam dziś sobie listę zakupów

Jadę Ameli.
Jadę, chociaż cholernie mi się nie chce.
Najpierw do Tomaszowa Maz, a potem do Radzynia Podlaskiego i gdzieś w stronę Lublina.
Albo Lubartów, albo Nałęczów.
Nie będzie mnie na forum i nic Ci nie podpowiem w razie miałabyś jakieś wątpliwości z ciastem. Pośród składników jest pomarańcza. Wyciśnij z niej sok i po przestudzeniu ciasta nasącz nim cały wierzch. Wklej fotki, jak córcia da mamie dojść do piekarnika.
Acha! Zostaw jakieś światełko przy tarasie żebym mógł w nocy dostrzec Twój ogród.

Waldek z trasy mojego najazdu ufoludów nie zobaczysz a co ty będziesz w
Lubartowie robił?

To co się robi w środku nocy w Lubartowie.
Spał.

waldek727 napisał(a)

Najpierw do Tomaszowa Maz.

O to blisko mnie Mój M dziś w pracy w Tomaszowie Fatalne miasto, oczywiście jak dla mnie, ale Ewa Demarczyk ładnie o nim śpiewała

Amelia jak tam ciacho?

Warmia napisał(a)

Amelia jak tam ciacho?

He he zamiast ciacha był dorsz gości miałam z poniedziałku,dopiero pojechali,a tak za mną chodziło ciacho,może jutro

AnnaCh napisał(a)

O to blisko mnie Mój M dziś w pracy w Tomaszowie Fatalne miasto, oczywiście jak dla mnie, ale Ewa Demarczyk ładnie o nim śpiewała

Nie byłam w Tomaszowie

waldek727 napisał(a)

To co się robi w środku nocy w Lubartowie.
Spał.

Masz rację tam się nic nie dzieje ciekawego

lojalna_ napisał(a)

No przecież jest Pięknie! Super wyszli gwiazdorsko!

Jolu widziałam,śnieg masz, to ja teraz do ciebie cichaczem nie pójdę bo ślady zostawię

Lubartów jak Lubartów, ale okolice piękne o ile ktoś lubi wiejskie ścieżki