Ojej, mam nadzieje, ze nic zlego sie nie stalo?
Aniu gdzie tam,cięta tylko w donicy obsadzone
nic na szczęście,dobrze że tyłem, ale dalej ją ciągnie w stronę choinki
Już myślałam, że zaszalałaś i taką dużą kopaną kupiłaś
Musi jakos zaspokoic ciekawosc Taka choinka to nowosc i trza sprawdzic, "z czym to sie je"
Miałam jeszcze pierniki wieszać, ale daruje sobie w tym roku już przez chwilę widziałam oczami wyobraźni jak ciągnie piernika z całą choinką mam nadzieję że dzień,dwa i jej się znudzi
Tylko jej sam na sam z choinka nie zostawiaj
Śliczna choineczka i ciekawe bombki masz na niej Jak moje młodsze dziecko było małe to choinka stała na stole, na wszelki wypadek
Już ja dziś zostawiłam sam na sam z zapakowaną herbata