Ewa, każdy zawód ma swoje blaski i cienie a praca nauczyciela jest szczególnie wystawiona na ocenę. Jeśli jesteś nauczycielem z powołania, lubisz to co robisz i umiesz uczniom przekazać wiedzę a do tego masz u nich autorytet i nie pozwalasz sobie wchodzić na głowę, to tylko pogratulować.
Coś się w ostatnich czasach zmieniło i jak zawsze, wina zapewne jest po obu stronach, bo za "moich" czasów to był zawód bardzo szanowany a teraz jest różnie... ale jak szanowac nauczyciela, który wchodzi do klasy i mówi do uczniów "wyciągać kartki padalce"...
Dzieci i młodzież są wychowywane często "bezstresowo" (co za głupota i złuda) i nie znają granic a do pracy w szkole często idą ludzie bez powołania i potem jest co jest... O bezsensie powołania gimnazjów nie wspomnę
Ale nasze ogrodowiskowe nauczycielki są na pewno świetne, jestem tego pewna i żałuję, że nie uczycie moich dzieci