Zapraszaj ich cześciej bo to mili ludzie
Wiesz ze już dawno pozbyłam się takich znajomosci , gdy ludzie nie chwała.... Bo to oznacza ze zazdroszczą. Otaczam sie bardzo dużą grupa ludzi, ktorzy wzajemnie sie motywują i podziwiają od dzieci , przez ogród a na sukience skończywszy
Juzia masz piekny ogród ale to wiesz !
Pokazuj Tradescant i to juz bo ja moja ułamalam, buuuu
No, i ja znam takich co widać, że się coś podoba a nie powiedzą ani słowa...urąga chyba wykrztusić choć zdawkowe'fajnie'. Pamiętam jak zrobiliśmy parapetówkę dla rodziny. Byli tacy co szczerze mówili 'ale Wam zazdrościmy swojego kątka'(choć on nie nasz, ino banku ) ale byli i tacy, co chodzili, zaglądali w każdy kąt i szukali niedoróbek albo błędów, żeby się samych podbudować?nie wiem...tacy ludzie są, dla nas nawet ciutka dobrego słowa cieszy
też bym z chęcią jakiś dobry patent na rozlewanie gnojówki chciała poznać.
Latanie z konwkami na 15-arowej działce to jest udręka i o systematyczności w takim wypadku ciężko mówić, jak skończę raz taki obchód to o kolejnym nawet myśleć mi się nie chce.
No bywa.
Mi pochwały nie są potrzebne, bo nie robię ogrodu dla kogoś tylko dla siebie.
Chociaż nie powiem.....miło się słucha pochwał
No i nigdy mnie opinie ludzi nie interesowały... na mój temat
Wkurza mnie tylko gadanie "a po co, a na co Ty to robisz". To już wolę żeby se gadali za moimi plecami
To czekam na Twoje doświadczenia w tym temacie
ja gnojówkami raz w tygodniu staram się podlać, nie wszystkie rosliny, tylko te najważniejsze, ale ciężko...