Hej! Przyszłam po długim milczeniu, a tu wiosna

i gluty jakieś…
A teraz cofnę się jakieś 100 stron i postaram nadrobić…
Jednocześnie informuję, że ze względu na moje ogromne wyrzuty sumienia wobec Juziefiny jest to pierwszy wątek, który zaczynam nadrabiać po mojej miesięcznej nieobecności…
więc nie wiem nic, a nic, co się gdzie dzieje, ale postaram się do końca miesiąca ogarnąć