Dzisiaj była większa robota.
I żebym się nie nudziła to narobiłam sobie kolejnej, bo musiałam kilka buksów wykopać... a żeby się nie zmarnowały, to muszę teraz robić rabatę podjazdową.
W sumie dobrze bo kawałek ziemi jest, a nic od 10 lat tam nie zrobione
W poniedziałek może się do niej przymierzę