Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W Kruklandii

Pokaż wątki Pokaż posty

W Kruklandii

Juzia 22:26, 12 wrz 2021


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38594
Mirka napisał(a)

E tam wielkie po prostu dobre zdjęcia robię
Nie no żarcik taki
Wiesz Juzia sporo pracy mnie to kosztuje ale mam rośliny tak jak ty te co chcą u mnie rosnąć.
Np. Bukszpan


Domyślam się ile pracy.
Bukszpan radzi sobie w średnich warunkach... póki ćma go nie dopadnie
____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Juzia 22:26, 12 wrz 2021


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38594
Mirka napisał(a)

No bardzo skromna jesteś Juzia
A drugi ogród to przepraszam sam się zrobił?0


No w tym się obijałam, bo robiłam drugi

____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Martka 09:59, 13 wrz 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Juzia, weź nie rozbrajaj
Juzia 11:05, 13 wrz 2021


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38594
Martka napisał(a)
Juzia, weź nie rozbrajaj


No co?
____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Martka 11:32, 13 wrz 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Obijając się, zrobiłam zupełnie przy okazji drugi ogród Pierwszy też pielęgnowałam
obijając się. kocham takie obijanie z dużą dawką efektów ubocznych
Juzia 11:38, 13 wrz 2021


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38594
Ludziska mam zagwozdkę!

Czy klon Crimson Sentry przeżyje w donicy?
Spory już jest.
Ale tak mi nie pasuje na tej rabacie podjazdowej, że z chęcią bym się go pozbyła. Tylko żon nie podziela zdania.
I tak myślę, że bym go tą donicą przekonała

Klon na podjazdowej.


Fotka tragiczna, sorry.
W sumie to miejsce tragiczne, a nie fotka
Czas to ogarnąć.

____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Judith 11:40, 13 wrz 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9910
Podzielam zdanie żona .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Juzia 11:49, 13 wrz 2021


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38594
Martka napisał(a)
Obijając się, zrobiłam zupełnie przy okazji drugi ogród Pierwszy też pielęgnowałam
obijając się. kocham takie obijanie z dużą dawką efektów ubocznych


BUahahahaha!
Fajnie napisane, ale nie do końca prawda.

Prawda, że drugi ogród zrobiony, ale pierwszy zupełnie zaniedbany.
Oprócz odchwaszczania i podlewania, to nie zrobiłam nic.
I niestety widać to po roślinach. Mniejsze, biedniejsze, nie kwitną drugi raz.
Nie widziały gnojówki w tym roku
Nic oprócz trzech kulek na kiju nie wystrzyżone.

Muszę im to wynagrodzić wiosną
Pokrzywa, wrotycz, humus.
Strzyżenie
Plus porządne opryski olejami i herbatką tymiankową
Tak im obiecałam I sobie. I jak już tu napisałam.... to chyba będę musiała dotrzymać słowa


____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Juzia 11:50, 13 wrz 2021


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38594
Judith napisał(a)
Podzielam zdanie żona .


Serio????

ALe ten klon jest szeroki, a niski.
Ta rabata mała, a przez niego jeszcze podzielona na pół.
Plus korona zacienia prawie wszystko.

NO i mączniak co roku. Chociaż w tym jakby najmniej białych kropek było
____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Martka 11:53, 13 wrz 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Dopieszczać to oczywiście można i trzeba, jak grubsze rzeczy zrobione. Wszystko zgodnie z zasadami logiki jak dla mnie ale rozumiem zawsze chciałoby się więcej dać z siebie w kwestii klona to bym nie ryzykowała, to mu dobrze nie zrobi, dlaczego Cię drażni? Może to bardziej kwestia braku towarzystwa niż jego obecność? Podzielam zdanie Judith! I żona.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies