Jeszcze nie wiem, jak smakuje porzeczkoagrest, bo mam 1 od zeszłego roku Kiwi jako pnącze obok winorośli chyba może być, tylko jakiś sensowny odstęp zachowaj dobre są, smakują rzeczywiście, jak małe kiwi. Miałam kilkunastoletnie pnącze przed remontem domu, potem zanikł w wykopaliskach. Kupiłam nowy Aktinidia Dr Szymanowski pstrolistna obupłciowa. Na pigwowca mam chęć i na pewno kupię, a morwę sąsiedzi mają jasną i nie znam nazwy
W ogóle to postanowiłam jeśli będę cokolwiek kupować z krzaków czy drzewek tylko takie, które można wykorzystać do jedzenia, a więc praktycznie.
Miałam jeżynę bezkolcową Chester, ale nie wiem co się z nią stało piszę Ci nazwe, ze względu na ten zachęcający przymiotnik - bezkolcowa
FIOLETOWA Malina GLEN COE też mi zniknęła...
Hahahaha! A to mi poleciłaś!
Czemu wszystko Ci znika?
Tę jeżynę brałam pod uwagę, ale chyba skreśliłam ją z listy ze względu na wielkość. Tak mi się wydaje przynajmniej
Ja też mam takie postanowienie!!! Oprócz lilaków i hortensji Lilaki jako żywopłot to też praktycznie ale hortki to już tylko dla oka
Znikło z mojej winy a co nie można? Można Po prostu miałam za dużo na głowie, nie zabezpieczyłam jak należy wykopanych roślin w czasie remontu i rozkopywania
Mam jeżynę bezkolcową i nie jest jakaś wielka. Co roku stare pędy się wycina a zostawia nowe które wyrosły czyli co roku jest ich 3-4. Gałęzie rosną długie ale prowadzimy je jak winorośl a czubki się obcina bo tam jeżyny i tak uschną i tak. Krzak po prostu nie wykarmia już ich. Kupowana jako bezkolcowa bez odmiany. Zwykła.
O jeżynach już się naczytałam i naoglądałam
Widziałam jakie długie mogą mieć pędy... a że chcę posadzić je przy płocie od południa, a za nimi/przed nimi? będą borówki... to muszą to być niskie odmiany, które nie będą mocno zacieniać borówek.
Tak myślę Ale pewności jeszcze nie mam