A co proponujesz? Myślałam jeszcze o szałwi, ale jakiejś mniejszej, bo ta moja to kładzie się jak głupia i nie chce mnie słuchać. Te trawki mogę oczywiście zastąpić jakimiś bylinami, bo też bym chciała troszkę koloru i to nie tylko w połowie lata. Tuje dałam, bo nie znam się na zimozielonych, a potrzebuję tam coś co mi zrobi cień ( mówię o lewej stronie). Cisów nie wykluczam, a nawet jestem za, bo bardzo mi się podobają. Rysunek jest czysto poglądowy. Teraz czekam co Wy na to i na Wasze propozycje ewentualnych zmian
Trawki zostaw bo będą dawać efekt zwiewności Szałwia jest ok nawet ta wysoka tylko trzeba ją czymś podsadzić by się nie pokładała np carexem
Z bylin przetaczniki kłosowe wszelkiej maści są cool
Weroniko, mam nadzieję, że będzie, bo mam już dość tego bałaganu artystycznego Muszę teraz tylko skompletować roślinki, które będą ze sobą najlepiej współgrać i które w tym miejscu przeżyją dłużej niż jeden sezon