Moja córcia z zadań domowych i pracy na lekcji ma 5, 4 czasem nawet 6, a co sprawdzian to 3+, 3-, a ostatnio ze skali 2-. Załamka. Na szczęście poprawiona na 4+, uff.
Zaraz się poryczę. On nie może dostać oceny niższej niż 5 bo jedyną ocenę jaką ma z matmy to 1. Z własnej głupoty ją złapał a teraz będzie się ciągnęło.
A w ubiegłym semestrze miał 4 na koniec.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)