A dziękuję, dzień całkiem teges
Troszkę nieogrodowo i troszkę ogrodowo. Przycięłam rozplenice (sztuk dwie ), wrzosy i resztę budlei. Teraz mi się przypomniało, że miałam jeszcze posadzić ciemiernika. Znowu będzie musiał poczekać tydzień, bo jutro mam gości i jeszcze muszę jakiegoś torta skombinowć.
Hej Martuś Ja jutro do ogrodu wybywam. Już troszkę podziałałam wczoraj, ale to dopiero początek. Przed wyjazdem chce kompost na posprzątane rabaty sypać.
Ja mam jeszcze trochę do roboty, ale nie wiem kiedy za to wszystko się wezmę, bo w tygodniu nie ma kiedy, a w weekendy ciągle coś wypada. Luźnego weekendu nie miałam od miesiąca.