Amelia, nie załamuj mnie. Przecież tam som kwiatki, maniunie jeszcze, ale som i to nie szczypior. Szczypior rośnie obok, ale nie uwierzysz w czym? w filiżance
Ja pojechałam po nasionka i przywiozłam dwa ciemierniki. Stały takie bidne, ostatnie i żal było ich nie wziąć. A, że były większe niż te co kupowałam w Lidlu i do tego tańsze, to byłby grzech, gdyby ze mną się nie zabrały
Te szafirki są zeszłoroczne, cudem znalezione w jakiejś doniczce w garażu.
Za komplement dziękuję w imieniu męża. Mi się marzy ława do salonu, ale zobaczymy
W tym roku będzie robiony jeszcze domek narzędziowy i skrzynie do warzyw. Jest co robić
No widzisz - taki M. to skarb. Mój specjalizuje się w pergolach, trejażach i odnawianiu koryt dla świń czy ławek stangretów aaaa i starych kół od bryczki
Ja już przestałam bawić się w smakołyki dla ptaszkówych bandziorków... Walę słonecznik do karmników i wieszam słoninę bo inaczej nie starczyłoby mi czasu na gotowanie, zastyganie itp... Dzisiaj nawiedziły mnie kwiczoły - podjadały jabłka wyłożone dla kosów Pewnie były przelotem.