mówisz o odrostach korzennych?. rośliny na pniu tak mają chyba to te odrosty można usuwać?.

Odrosty z podkładki to jedno. Ale chodzi mi o koronę. Miałam tego klona odmianę Negundo Flamingo co prawda nie szczepionego, ale moim zdaniem tego drzewa nie warto w ogóle sadzić. Straszny śmieciuch z niego. Pisałam już gdzieś, że pozbyłam się go szybciej niż zdobyłam go do ogrodu. Tak o nim marzyłam, a jak go już posadziłam, nie spodobał mi się i wyrzuciłam.

a czym go zastąpił może jakimś innym klonem jesionolistnym tylko małym do 5m bo są też wyższe jak czytałam co polecisz Danusiu?.

No to chyba szybko Danusia się go pozbyła skoro nawet ja nie pamiętam, że pokazywała go w ogrodzie - a może i to zrobiła

ja myślę o posadzeniu zamiast klona jesionolistnego " flamingo" klona palmowego " aureum"

narazie przygotowuję miejsca pod rabaty zakupy i sadzenie wiosna 2012

Palmowe są o wiele ładniejsze, każdy będzie dobry.

Sebciu, on był u Babci Jasi.

Ahaaa

To ja teraz poproszę o radę. W części koło wrzosowiska, planuję ciurkadełko ( chyba, już zawsze będzie mi się kojarzyło z Sebkiem koło skarpy. I tak mi się klony podobają, że pomyślałam aby na skarpie, oczywiście po przekopaniu gliny z czymś tam..jeszcze nie wiem czym;P posadzić właśnie kloniki z trawami. Znalazłam niskie Acer palmatum 'Dissectum' -
(Crimson Queen', 'Dissectum Nigrum', 'Garnet', 'Inaba shidare', 'Ornatum'). Tylko czy one mają szansę przetrwać na tej ziemi z gliną? Gdzieś na forum widziałam, że na skarpie niskie rosły, tylko czy dadzą radę. Żal mi patrzeć jak giną roślinki, wolę spytać wcześniej.

Wydaje się, że klon jesionolistny dobrze się sprawdzi. Zapytaj wprost Kaisia, Ogród z Czerwonym Mostkiem (ona wie wszystko o klonach). I Ola ma tego klona też (Ogrodomania Oli).