U nas nazywa sie Saubohne i tutejsi rolnicy uzywaja do...karmienia bydlajako Kraftfutter
Ale na polach jeszcze nigdy nie widzialam...bo pewnie skubnelabym kilka
Fajnie masz Kiedys i w mojej okolicy ( 25 km ) byl sklepik, ale wlascicielka tak oszukiwala, tak krecila, ze bardzo szybko stracila klientow i musiala sklepik zamknac Nastepny jest w Monachium a to juz pare km wiecej.
No właśnie nie jestem aż tak zadowolona, bo przebitki w supermarkecie na cenach są porządne, gazet to w ogóle się nie opłaca kupować. Dlatego rzadko tam chodzę. Jeśli już to wchodzę do sklepiku. Nie mają wszystkiego ale nie jadą aż tak z cenami w górę.