no ja bezpestkowych nie mam niestety.
W tym roku mam bardzo duzo winogron tyle jeszcze nigdy nie mialam

To ja takiego do pomidorów używałam, ale że u nas przerabiane były po 2-3 skrzynki na przeciery, to kupiłam sobie dostawkę do maszynki do mięsa i maszyna mi kręci, ręce nie bolą

Winogron muszę u sąsiadów poszukać smaka mi zrobiłyście

w formie galaretki mi winogron bardzo smakuje no w formie wina tez ale sama nie robie

Na bezpestkowe poluję na targu. W tym roku kupiłam kilka kilo po 3 zł To samo z brzoskwiniami, truskawkami, wiśniami, pomidorami...... Własnych takich owoców albo nie mam, albo za mało i wsio zjadamy "na pniu" A winogrona mi w tym roku ptaszyska zeżarły

Wcale się nie dziwię, że Ci się do haftowania spieszy Wdrażaj się i pokazuj nam co wyczarowałaś
U mnie malin było bardzo dużo w tym roku. Jeżyn trochę mniej, ale też nie narzekam. W niedzielę znowu dwa słoiki soku mi wyszły

ja malin prawie nie mam, cos nie moge sie zabrac za doprowadzenie do ladu tego kata gdzie maliny rosna.

Wczoraj wyczarowalam nowa kosmetyczke dzis sprzedalam dwa portfeliki

Kasiu Pestko czytalam juz o tych ptaszorach co Ci pozarly wszystkie winogrona. Szkoda, ze u nas nie ma takich tanich owocow, tez bym sobie wisni kupila i innych. W sklepach drogo a na targu jeszcze drozej. Ale jakos daje rade ze swoich narobic tyle sloikow, ze nam wystarcza.

Ja mam już dosyć przecierów, dżemów i soków, jeszcze gruszek w occie mi się zachciało....w tym roku zabrakło mi słoików

mi tez zabraklo, pozebralam u kolezanek z pracy moze cos przyniosa
troche kupilam w Pl ale i tak nie wystarczylo. Czesc owocow mam zamrozonych i czekaja na czas i puste sloiki

O przetworach w tym sezonie tylko czytam bo mi na własne czasu zabrakło, dobrze, że zapas w piwnicy jeszcze mam kiedyś jak dzieci były małe, a i ogród dużo mniejszy robiłam w ilościach hrtowych. Z winogron galaretek nie robiłam tylko soki, ale akurat te nie bardzo nam w gust trafiły.

Poczytałam że pudło w biegach było . Gratulacje .
Izabela nie znikaj z forum, haftuj i chwal się co zdziałałaś. Zima idzie to trzeba sobie szukać zajęć pozaogrodowych .