Renifer z choinka wpadl mi w okoi aniolek.


No i losos pieczony na ogniu. Jeszcze sie oblizuje Grzaniec tez byl z firmowego kubka.

Przy tym miodowym i ja bym portfelik wyciągała! Te ostatnie stoiska z koronkami ekstra! No i znajome aniołki uśmiech na twarz przywołują.

Cieszy mnie wiadomość o poprawie wzroku, nie ma to jak własne źrenice!
Miłej niedzieli.

ale bym się takiego grzańca napiła

My mamy zapas miodu wiec tylko jeden kupilismy. No i my bardzo regionalnie kupujemy o pszczelarza z za plotu, bo jego pszczoly pracuja w naszym ogrodzie

Haniu Tobie tez milej niedzieli

Podpowiedz mi jak to wygląda ten pieczony łosoś. W korytku ognisko, i nad ogniskiem oparte płaty ryby, jak się domyślam. Ale one są pod skosem - muszą być jakoś przypięte? pali się drewnem jak widzę.
Że smakowite, to aż tu widzę, U mnie rybacy w Unieściu też ryby wędzą na miejscu i serwują, ale takiego sposobu nad ogniskiem nie widziałam.
N o i tu wędzą dymem, a nie pieką.

No to narobiłaś mi smaku i na łososia i na grzańca, tak to jest jak się wkroczy na bawarskie ścieżki Pozdrowionka
Śliczne te domeczki masz porobione

Fajnie na tym świątecznym jarmarku. Ładnie Ci bez okularów

Miód malinowy i truskawkowy? Ja to jednak jeszcze dużo rzeczy nie próbowałem

Haniu te deski z platami sa w takiej rynience z metalu i tak skosnie nad tym ogniem wisza (stoja). Platy lasosia sa metalowymi paskami do deski przepiete.

Sebku jesze duzo innych owocowych bylo. Oni mieszaja owoce z miodem. Smak super.

Ewo nie tylko ladnie ale i wygodnie

Dominiko domki robil maz ja tylko pakazalam paluszkiem jak

Dzis u nie piernikowo. Czestujcie sie.
Przepis w ciastkarni.

Jak ktoś na diecie jest Izo to stanowczo powinien omijać Twój wątek