Uwielbiałam porzeczkoagrest jako dziecko. Pychaaaa

jeszcze para widoczkow z Bad Gögging, ale ogolnie to w porownaniu z Bad Füssing nie bylo co ogladac



usmialam sie, bo moj maz wie jak nazywaja sie szafirki po polsku a nie wie jak po niemiecku hihi ale ogolnie to juz dozo roslinek potrafi nazwac i czesto w dwoch jezykach

cos mi nie pokazuje nowych powiadomien, ostatnie mam z 6.30 czy jakos tak i wyglada jakby Forum spalo a widze na watkach, ze sa nowe posty hmmm

z wczorajszej wycieczki jeszcze kilka fotek




ten ceglany murek mi sie podoba
po mostku bym sie nie odwazyla przejsc kiedys musialo byc to tylne wejscie do ogrodu

Lada chwila beda kwitnac kasztany

Basilikum napisał(a)

cos mi nie pokazuje nowych powiadomien, ostatnie mam z 6.30 czy jakos tak i wyglada jakby Forum spalo a widze na watkach, ze sa nowe posty hmmm

z wczorajszej wycieczki jeszcze kilka fotek




ten ceglany murek mi sie podoba
po mostku bym sie nie odwazyla przejsc kiedys musialo byc to tylne wejscie do ogrodu

jaki cudny widok o ja,jest na co oko zawiesić ,no Izuniu cos szwankuje bo aj tez nie zawsze mam powiadomienia i tak skacze po wszystkich i czytam nowosci

u mnie też od 6,30 nie pokaazuje

juz znalazlam w technicznym, ze awaria jest i Danusia sama nie potrafi naprawic, musimy poczekac cierpliwie

No to czekam cierpliwie, bo i u mnie to samo co u Was! Piękną wycieczkę miałaś, Izeczko! Lubię takie romantyczne scenerie!

jeszcze bedzie troche z wycieczki ale w ogrodzie pracujemy i tak z doskoku wpadam na chwile cos sie napic i zagladam tu. M robi porzadek u przepiorek a ja przygotowuje podloze pod wysiew trawy. Troche tez uprzatnelismy roznych takich poniewierajacych sie po ogrodzie. Wysialam jezowki, nie wiem czy cos z tego bedzie.
W Tokio teraz chyba polnoc wiec dzis nie ma szans na naprawe powiadomien

jednak awaria-no co zrobic nic, poczekamy niech się Tokio wyśpi
skaczaca sobotka bedzie
Izuniu czekamy na reszte fotek,te co dałaś juz zapierają dech w piersiach