ja ja jajeczko,ale na obiadek już
milego dnia

a na obiadek to serwuje Mangold dzis

Ja na dniach planuję gołąbki w liściach Mangoldu.

Basilikum napisał(a)

popatrzylam jeszcze raz i te z tylu sa wezej i daja rade, czyli jeszcze sa miedzy nimi odstepy tak, ze sie galazki nie dotykaja mimo, ze juz dorosle sa


a tu fotka z Ewy ogrodu, ktora chyba mi najlepiej wyszla


reszta w Pszczelarni

a po odwiedzinach bylismy jeszcze razem w Miedzygorzu

Wspaniała wycieczka, Pszczółka, Międzygórze...

oj tak wspaniala i u u Irenki tez bylo super szkoda, ze tak malo czasu mielismy

Haniu golabki tez beda w Weekend. dalam chlopakom liste z daniami co chca i wybrali makaron na dzis, bo dzis trening i potrzeujemy weglowodanow wiecej

tu bedzie nas las, narazie rosna w nim 3 choinki ta najwieksza to nasza bozanorodzeniowa choinka ktora jakies 5 lat teum posadzilimy po swietach w ogrodzie, doch mniejszych nie widac na fotkach. mamy jeszez dwie sosny i swierk syberyjski do posadzenia i poswietach jeszcze jeden swierk


Na fotce nie widac dobrze choinki tak posrodku jest na lewo od pnia topoli. Topola rosnie nad rzeczka. Nie wiem dokladnie w jakich odleglosciach te kupione drzewka posadzic.

a tu beda drzwi do lasu

Pod tymi choinkami i sosnami będą rydze rosły, jak by tam trochę wody w lecie więcej było, ale to za kilka lat, bo rydz w mikoryzie z tymi drzewami żyje. i maślaki z czasem się pojawią w twoim lesie.

Odległości to Tobie dokładnie nie podam , alle odległość jednego drzewa od drugiego mniej więcej na 3 m. na dwa wyckiągnięte ramiona. Trzymaj jedno drzewko za pień wyciągnij ręće na całą szerokość obie, i emuś też niech się do Ciebie podłączy, i tam gdzie się jego wolne ramie sięga, ma być dołek. Wydaje się to dużo, ale drzewa rosną, za 3 lata już będzie mniejsza odległość, a za 1o już się stykną gałązkami. Sorry za takie bzdurn e tłumaczenie, przecież Ty to wiesz, a emuś tym bardziej. Powodzenia.

Pierwszy rok jeżyna...już w przyszłym Cię zaskoczy
To bezkolcowa jeżyna? Jeżeli tak, to prowadź rosnące pędy (na których będą owoce na przyszły rok) w jedną stronę (jak zjecie owoce to je zetniesz), a w następnym roku te rosnące znowu w drugą stronę. Łatwiej się wtedy je tnie, bo wycinasz wszystko jesienią z tej strony, z której owocowało.

Kiedy ten remont kuchni planujesz?

Musiałam sprawdzić co to Mangold. Juz wiem! Lasek z drzwiami będzie piękny! Te choinki to co to są? Świerczki? Sosny rosną jak szalone. Wiem, bo mam. Trzy lata temu spoglądałam na nie z góry. Teraz się nie da!

Basilikum napisał(a)

a na obiadek to serwuje Mangold dzis

po naszemu to burak liściowy ...mało popularny u nas jeszcze (u mnie 3 sezon bo nasiona sa w marketach wiosną) ...robiłam z niego gołąbki dziś ...gotuje tez z niego zupe botwinkę ...a ty co z niego robisz? bo mam za duzo jeszcze ...a w sokach czy smoothie nie lubimy