Megi, dziękuję za odwiedziny u mnie.

Jeśli chodzi o trawy to chciałabym moje niewielkie doświadczenie Ci przekazać.
U mnie stipa rosła na południowym zboczu, na wrzosowisku, chyba podobało się jej tam bo rozrosła się baaardzo i rozsiała niesamowicie. Wrzosów i niczego innego nie było widać. Kilka dni ją usuwałam a i w tym roku jeszcze ją spotykam, taka uparta.

Więc jeśli chcesz ją mieć w ogrodzie to chyba obok wyższych roślin. Tak jak Toszka radziła. Ja stipy już nigdy do mojego ogrodu nie zaproszę.

Natomiast bardzo jestem zadowolona z zimozielonej seslerii jesiennej. Na wiosnę była zieloniutka, jakby nie po zimie. Szczerze ją polecam. Nie zauważyłam aby się rozsiewała.
Jestem też zadowolona z trawy o nazwie sporobolus różnołuskowy, nie jest zimozielona ale po zimie została przycięta i jest OK. Również nie rozsiała mi się.
I jeszcze trzcinnik ostrokwiatowy Overdam też ładny, niekłopotliwy, dobrze przezimował, liście w paski.
Natomiast proso rózgowate Squw rozsiało mi się niesamowicie. I już go u mnie nie ma. Nie polecam go.
pozdrawiam.