Stara się do gimnazjum nierejonowego, to jakoś pasowałoby wypaść To dlatego się stresuję. Ale po pierwszej części był zadowolony
Łupy widziałam, też muszę się wybrać
Mój ,miał straszny stres ,chyba od tygodnia ,dziś rano stres chyba doszedł do zenitu ,mówię mu rano wynieś plecak na górę i obudź młodą (siostrę) ,zaniósł plecak zszedł na dół ,pytam obudziłeś młodą? nie kazałaś mi ,ja mu mówię kazałam ,akurat M był w domu i potwierdził ,a młody na to powiedziałaś mi zanieś plecak i usłyszałem ,idzie ze spuszczoną głową .On idzie do rejonowego ,ale ze starego miejsca zamieszkania .Do którego młody się wybiera?