Agata, i jak? Wysadziłaś już?
U mnie zostały może ze 4 doniczki do wysadzenia. I finito. Dziś chyba skończę wysadzać moje wysiewy. Wczoraj stwierdziłam, po wizycie w jednej szkółce, że co jak co, ale bylin to ja wcale mniej nie mam niż oni
Na bylinowej doczekałam się kwiatów lepnicy (Silene orientalis), wusiewanej w tamtym roku. BArdzo mi się podoba. W duecie z szałwią łąkową.
Żyję, żyję, ale jak co roku, w czerwcu to już na oparach ciągnę
Jestem już specjalistką w omijaniu korków, więc daję rady z dojazdami
O remoncie w Izdebniku nie wiedziałam, przedwczoraj właśnie się wybraliśmy, bo po półgodzinnym staniu w korku, gdy nawet do Krzywaczki nie dotarliśmy, po prostu zawróciliśmy. Wczoraj mąż pojechał o innej porze i było już lepiej.
Reniu, ten wilczomlecz to taki wielki potwór rośnie?
Tu po lewej odrobinkę go widać. Piękny jest, ale trzeba go dać na tyły rabaty, żeby nóżki gołe mu zakryć.