Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę

Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę

laurowisnia 09:48, 22 cze 2016


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Coś mam problemy z internetem.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
margaretka3 10:48, 22 cze 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Agania napisał(a)
Uwielbiam syrop do mineralki z kwiatów czarnego bzu, to się postarałaś, u mnie została się ostatnia buteleczka z zeszłego roku, ale ja nie robiłam, dostałam, chętnie poznam Twój przepis, prześlesz Malgoś na pw?

Piękne pomidory, walczysz z warzywnikiem, ja też próbuję pod nowe skrzynki, dużo szpadlowania i równania mnie czeka, idzie wolno, a czas szybko ucieka, zaglądając do Ciebie...mam mobilizację...dzięki


Agatko, obcinam kwiaty od łodyżek (gorzkie), takie drobne łodyżki tylko zostają, zalewam kwiaty wrzątkiem, zostawiam do 24 h, potem dodaję cukier, sok z cytryny (bez skórki) i zagotowuję. I od razu do butelek.
Wzajemnie się mobilizujemy
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
margaretka3 10:49, 22 cze 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Konieczki napisał(a)
Syrop z czarnego bzu robiłam raz w życiu 14lat temu i do dzisiaj mam w piwnicy nie ruszony teraz boimy się go spróbować

Asia, nooo teraz to on może mieć MOC
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
margaretka3 10:50, 22 cze 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
sylwia_slomczewska napisał(a)
Buziol paczkę odebrałam i posadziłam Wszystkie dziury zapchane

Fajnie, że zapchane
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
margaretka3 10:56, 22 cze 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
07_Rene napisał(a)


Ja marna z warzywnictwa Boję się, że jak utnę czubek to sobie nie poradzę z prowadzeniem. Już jakis koktajlowy mi rośnie strasznie krzaczaście, bo wyczytałam, że przyrostów z kącików nie trzeba w karłowych odmianach usuwać i mam za swoje...
Wstrzymam się do przyszłego tygodnia, przeczekam falę upałów i spróbuję wykopać bez naruszenia bryły korzeniowej.

Zważywszy na to, że dopiero czerwiec, to on może jeszcze sporo uróść i mieć więcej owoców, dlatego ja bym go przesadziła, ale to ja.
A jak masz za dużego tego koktajlowego, to ze dwa wilki możesz mu oderwać, żeby też przewiew był między liśćmi. Ja na przykład koktajlowym obrywam też boczne łodygi wyrastające tuż przy ziemi, żeby liście ziemi nie dotykały.
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
Pszczelarnia 11:10, 22 cze 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
07_Rene napisał(a)


Ja marna z warzywnictwa Boję się, że jak utnę czubek to sobie nie poradzę z prowadzeniem. Już jakis koktajlowy mi rośnie strasznie krzaczaście, bo wyczytałam, że przyrostów z kącików nie trzeba w karłowych odmianach usuwać i mam za swoje...
Wstrzymam się do przyszłego tygodnia, przeczekam falę upałów i spróbuję wykopać bez naruszenia bryły korzeniowej.


Koktajlowe tak rosną jak krzaki. A te wysokie w pewnym momencie się ucina i kończy owocowanie. Ale wtedy kiedy na krzaku są dojrzewające pomidory.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
margaretka3 11:12, 22 cze 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
laurowisnia napisał(a)

To jesteśmy dwie, a Gosia pisze, że też to trzy, ja kiedyś też ale znikł zanim coś podziałałam, nornice za to są częściej. Chyba musimy się umówić na jakieś polowanie?

Moje pomidorki Gosia również, jeden ucięłam, najładniejszą część, drugi wyprostowałam, nie wiem czy da radę taki pęd? Przygotowuję wywar ze skrzypu do oprysku.
I jeszcze jedno pytanie mam, niektóre mają trochę zwinięte liście, jakby miały sucho ale wilgotności pilnuję, czy to może być związane z nawożeniem?

Agatko, chyba nie rozumiem, o co pytasz w pierwszym zdaniu: jeden ucięłam, najładniejszą część, drugi wyprostowałam, nie wiem czy da radę taki pęd?

Ja już mam zrobioną gnojówkę ze skrzypu, robi się z liści pomidorów.

Zwijanie liści może mieć różne przyczyny: upał, niedobór wody albo przenawożenie potasem. Wtedy zwijają się ku górze.
Liście zwijają się ku dołowi, gdy są przenawożone azotem. Liście mają też wtedy bardzo ciemnozielony kolor i takie jakby pęcherzyki, wybrzuszenia.

Zerknij, jak liście wyglądają rano, gdy jest chłodniej.
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
aga_podlasie 11:13, 22 cze 2016


Dołączył: 27 sie 2014
Posty: 2007
Gosiu, a na co jest gnojówka z liści pomidorów?
____________________
Mój jest ten kawałek ogrodu
margaretka3 11:13, 22 cze 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Pszczelarnia napisał(a)


Koktajlowe tak rosną jak krzaki. A te wysokie w pewnym momencie się ucina i kończy owocowanie. Ale wtedy kiedy na krzaku są dojrzewające pomidory.

No właśnie, teraz jeszcze trochę za wcześnie na ucinanie pędów
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
margaretka3 11:24, 22 cze 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
aga_podlasie napisał(a)
Gosiu, a na co jest gnojówka z liści pomidorów?

Aga, wyczytałam, że można zrobić wywar z liści pomidora, to pomyślałam, że i gnojówkę sobie zrobię. Na OAZIE też czytałam, że ktoś zrobił gnojówkę z liści pomidora (ja wrzucam oderwane wilki) i podlewał nią pomidory.
Sprawdzę i taką gnojówkę.
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies