to ja chodzę potem jak babcia z laseczką, trzeba iść do chiropraktyka bardzo ładna ta czeremcha, ciekawa czy też śmierdzi muszę poczytać czy nadaje się na nalewki ale że taka paprykę przegapiłam, to nie mogę sobie wybaczyć i tyle odmian....fiu, fiu, fiu...czy robiłaś jej tunele foliowe ?
W tym tygodniu to chyba norma ogrodowiskowa Ale nie odpuszczam, trening czyni mistrza. Wczoraj przewiozłam kilkanaście taczek przekompostowanej ziemi na dużą bylinówkę i wyrównałam.
Po 5 dniach kiełkuje jeżówka blada, po 4 dniach żeleźniak różowy i krwiściąg czerwony.
Dziś wysiałam nasiona głowaczka, ostrogowca białego, mieczyka dachówkowatego (te wcześniej namoczyłam na kilka godzin) i kilka nasion NN.
Kochana, masz tą rękę do wysiewów. U mnie pewnie nie wszystko wzejdzie, ale i tak to lubię. Jutro zmykam pod Warszawke i mam nadzieję, że jak wrócę w czwartek, coś mnie zaskoczy w "rozsadniku".
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn