Ho ho ho ile cebulowych, ależ będzie wiosna

daszum napisał(a)

Ewa, zdjęcie róży Rokoko jest na str.94. Kwiat jest bardzo duży, ale nie jest biały, czy kremowy, tylko różowy.

Wygrzewanie się pod kocykiem jest trudne, ponieważ muszę walczyć o kocyk z moim jamnikiem i zazwyczaj zwycięża jamnik.

Obejrzałam i wg mnie ona jest podobna, ale Ty je znasz na żywo

https://www.baumschule-newgarden.de/301/rosa-rokoko/strauchrose-rokoko
https://www.rosen-tantau.com/rose-rokoko/
https://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.5244.2&tab=36&qn=0&qc=0

Czy Twoje są podobne?

Ewa, dzięki za zdjęcia. Jak ta róża kwitła, to wydawało mi się, że wygląda całkiem inaczej niż na zdjęciach. Poczekam do czerwca i jeszcze raz porównam

Edit:
Chyba to jednak Rokoko, porównałam kwiat w pąku i mój jest identyczny z tymi na zdjęciu.Byłam przekonana, że ta róża będzie miała kwiaty kremowożółte a nie różowe i stąd moje wątpliwości.

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ho ho ho ile cebulowych, ależ będzie wiosna

Sylwia, ta ilość cebulowych to minimum, posadziłam w kępkach po 5 szt i wcale ich nie widać
Miałam już nie sadzić, bo co roku jak wykopuję cebule to w większości są chore i do wyrzucenia.

A moje cebule tulipanów dalej leżą w pudle
Czytam, że i Ty dogadzasz pieskowi, oddajesz swój kocyk
Ładna ta róża Rokoko

Grażyna, sadź te tulipany, idzie zimno.

Mnie dzisiaj po 1,5 godzinnym spacerze z psem nie chciało się nic robić w ogrodzie. Usprawiedliwiłam się przed sobą zimnym wiatrem

U mnie z tymi tulipanami to jest tak, że ciągle myślę, gdzie je upchnąć
Coś mi ciężko idzie myślenie, bo mam plan B: zawsze zdążę posadzić w pojemnikach
I u mnie wieje

Grażyno, przy Twojej ziemi pomysł na tulipany w pojemnikach jest chyba najlepszy


Dzisiaj od rana liczę róże w ogrodzie. Ku mojemu zdumieniu okazało się, że mam ich już 57 szt

Edit:
+ 6 szt Bienenweide Apricot, które być może oddam Siostrze.

Danko, w ogrodzie ziemia nie jest zła i tulipany rosną bez problemu.
Denerwuje mnie, że po kwitnięciu trzeba zostawić liście do zaschnięcia, a to wygląda brzydko
Pomysł uprawy w pojemnikach rozwiązuje ten problem, doniczki idą w ustronne miejsce.
O Matko, aż tyle róż
A dlaczego chcesz oddać te róże?
One mi się podobają, brałam pod uwagę kupno, ale nie ma ADR i zrezygnowałam.

Grażyno,miałam na myśli to, że Twoja ziemia jest trudna do kopania, ponieważ jest kamienista

Róż mi się rzeczywiście trochę nazbierało. Róża Bienenweide Apricot jest ładna, ale wypuszcza bardzo długie (nawet 1, 5 m) pędy, które mi stale przeszkadzały. Jeszcze się zastanawiam nad ich ogrodowym losem