Różany zakupoholizm, popieram

Zaraz idę na konsultacje do Ewy (Andy). Zastanawiam się, czy usychający świerk (4 m) można wykorzystać jako podporę do róż pnących.

daszum napisał(a)

Grażyna, sadź te tulipany, idzie zimno.

Mnie dzisiaj po 1,5 godzinnym spacerze z psem nie chciało się nic robić w ogrodzie. Usprawiedliwiłam się przed sobą zimnym wiatrem

Witam Danka

Dzięki, że zajrzalas do mnie.

Cytuję bo się uśmiałam z tym sadzeniem. Ja trzy dni przed wigilia posadziłam 50 tulipanów. Zaglądałam do nich w poniedziałek i mają centymetrowe wyrosty.
W Trzech Króli sądziłam forsycje. Wykopywalam odrosty i wsadzałam w nowe miejsce ziemia nie zmarznięta i na to się nie zanosi.

U nas śnieg jeszcze nie padał, Krupa przez 30 sekund i tyle zimy.

Danusiu wzajemnie wszystkiego dobrego zycze na cały rok 2020.

Pozdrawiam

Dzisiaj dzwoniłam w sprawie Pirouette, ponieważ nie miałam żadnych informacji o terminie dostawy.
Róża będzie pod koniec marca, jak po zimie obudzi się do życia

Ela,tulipanów nie widzę, ale werbena ma cały czas zielone liście

Fajnie, że z psem mozesz wychodzić, ja dalej chora.

daszum napisał(a)

Ela,tulipanów nie widzę, ale werbena ma cały czas zielone liście

To tak jak u mnie

zima nie zima...wczoraj w nocy popadało fajnie, podlało ...cieszę się
Z drugiej ztrony chociaż zimy nie lubię to wolałabym,żeby była wtedy co powinna a nie w kwietniu czy maju...eh

Pozdrawiam

daszum napisał(a)

Zaraz idę na konsultacje do Ewy (Andy). Zastanawiam się, czy usychający świerk (4 m) można wykorzystać jako podporę do róż pnących.

Jestem Wg mnie lepiej ich nie brać jako podpory, jeśli usychają. Tu u mnie susza też wykańcza świerki. Zanim umrą są osłabione, chore, pełne szkodników. Wg mnie takie chore i pełne szkodników drzewo nie jest dobrą kompanią dla róży, nawet jakiegoś odpornego ramblera. Zresztą taki suchy świerk naprawdę brzydko wygląda.

Ewa, dzięki za odpowiedź. W takim bądź razie pozbędę się tego świerka , myślę, że wykończyły go opuchlaki.

Jak jutro będzie w miarę ładna pogoda zrobię zdjęcie jednego miejsca w moim ogrodzie i zaproszę Cię na konsultacje w sprawie róż pnących.

Sonka napisał(a)

Fajnie, że z psem mozesz wychodzić, ja dalej chora.

Krysia, życzę Ci zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia.
Wiosna już co raz bliżej, zbieraj siły