ElzbietaFranka napisał(a)

Ta rozplenica ma piekne srebrne mleczne kotki i tyle tych kotow ma. U mnie szare. Malowalas je czy co.

Elu minęło kilka dni i jeden grujecznik zupełnie nie ma liści, na drugim jeszcze się żółcą.

Rozplenica ma kotki jasnobeżowe, zdjęcia robione w słońcu i wyglądają, że są białe.

Cieszę się z identyfikacji trawy, teraz wiem co mam

Monika83 napisał(a)

Bo w pierwszej chwili pomyślałam że to może jodła szlachetna glauca To super sklep jak dają w gratisie roslinkę bo w mojim pobliskim ogrodniczym nie dają nic w gratisie a szkoda

Moniko jodłę szlachetną glauca też mam

Tego świerka dostałam od ojca mojej koleżanki, który sam szczepi różne rośliny Kupowałam u niego brzozy, jarząby i inne drzewa i dał mi go w gratisie.
U mnie szkółki też nie dają żadnych gratisów.

Alija napisał(a)

Piękne kolorki, żywe złoto, grujeczniki i tulipanowce świetnie się przebarwiają.
Chwalę szczególnie grujeczniki, bo nie mam i mogę podziwiać u Ciebie.

Alicjo, myślałam że u Ciebie jest wszystko

Nowa12 napisał(a)

To hamelny czy inne bo takie ładne białe kłosy mają?

Kłosy są jasnobeżowe, w słońcu wyglądają białe.
Nie wiem co to za odmiana, kupiłam lata temu w Castoramie bez nazwy.

nicol21 napisał(a)

Cudne kolory jesieni!!!
I te trawy - magia!

Szkoda, że po jesieni przychodzi zima
Trawy w tym roku nie zachwycają, widać po nich letnią suszę.

Widze Danusiu, ze piesek juz jest.Tylko bardzo mnie zaniepokoilo jedno zdanie ktore napisalas. Ze skradl wasze serca i wszystko mu wolno pies potrzebuje stawiania granic od poczatku, i dzieki stawianiu zasad i granic bardzo szanuje i kocha swojego wlasciciela. Nie przez rozpieszczanie wiec jezeli nie chcesz, by pies wchodzil na rabaty czy podgryzal roslinki, od razu stawiaj granice. Mowa ciala, to dochodzi do psa od razu. Inaczej zacznie sie kopanie w ogrodku a tego przeciez nie chcesz latwiej psa nauczyc od razu rzeczy ktore ma robic niz odzwyczajac glupot ktorych sie nauczyl.A z wiekiem nie bedzie latwiej, bo psy zaczynaja naprawde szkodzic od 5-7 miesiaca. Do tego czasu trzeba podstawy nauczyc, bo potem do psa ciezko dotrzec, bo dojrzewa.A to trwa do 2-2,5 roku zycia.Zycze wam duzo radosci z nowym domownikiem ah i do gryzienia daj mu np.suszona krowia skore albo specjalne gumowe zabawki. Nasze maja swoj kosz z zabawkami i sobie tylko rzeczy z niego wyciagaja, jak maja ochote cos pogryzc. Bardzo zdrowe tez sa surowe nozki z kurczaka.

daszum napisał(a)

Piesek jest naprawdę śliczny, ale bardzo absorbujący. Ostatnio nie było syna przez 9 dni, myślałam że Kodo mnie zamęczy. Przy nim nie mogę nic zrobić w ogrodzie.

Macie boks dla niego? Taki szczeniak musi duzo spac i z nim jak z dzieckiem.Jak zmeczony to glupoty w glowie.I choc bardzo zmeczone, to zasnac nie chca. A boks nakryty kocem czy tez poprostu wziecie na smycz i ograniczenie ruchu psa, powoduje, ze od razu padaja i spia. Szczeniak powinien spac okolo 19-20 godzin na dzien.Madrasowi mowilam lezec i praktycznie od razu zasypial, wczesniej nauczylam go tej komendy.Przez to ze byl wyspany, nie szkodzil wogole.Byl i jest bardzo grzeczny a ma 16 miesiecy, a wogole nie odczuwam przy nim wieku dojrzewania.Nadal jest taki jaki byl. Eddiego musialam wziac na smycz, i usiasc na sofe na pare minut. On mial problemy z zasnieciem ale to na niego dzialalo.Na poczatku trzeba dluzej poosiedziec ale z czasem minuta i spia. Tylko wazne by psa ignorowac i ograniczyc mu mozliwosc ruchu.

daszum napisał(a)

Basiu on gryzie moje ręce patyki go nie interesują

Rąk staraj się nie pozwalać mu gryzść, miej w kieszeni, pod ręką zawsze coś w zamian, jak będzie chciał rękę, to daj mu do pyska to coś, tak trochę na siłę, jakiś gryzak, kijek, szybko oduczy się i sam będzie zabawek szukał u nas Aza tez tak próbowała, ale bardzo szybko się nauczyła, no może poza moimi laczkami, ale je kradnie i ucieka z nimi na dwór by ją gonićona duża jest, trochę nieciekawie by było gdyby nas podgryzała w zabawie

Kasiu dziękuję za wszystkie rady, wdrożę je niezwłocznie. Widać, że posiadasz ogromną wiedzę na temat szkolenia psów i umiesz ją wykorzystać.

Niezależnie od tego od jutra idziemy z synem i z Kodo na indywidualne 6 miesięczne szkolenie. Mam nadzieję, że po tej nauce Kodo będzie psem idealnym a my idealnymi właścicielami

Basiu starałam się robić tak jak piszesz, ale to nie skutkowało.
Treserka powiedziała mi, że w ten sposób utrwala się złe nawyki, ponieważ pies dostaje nagrodę za złe zachowanie.
Jutro idziemy na pierwsze szkolenie, zobaczę jakie metody ona stosuje.