U mnie na zewnątrz stoją jedynie dwie ogromne juki.
Nie mam żadnych kwitnących kwiatów w skrzynkach czy w donicach. Przyjdzie na to czas kiedyś, jak skończymy remont.
Pelargonie kupiłam u ogrodnika w mojej wsi, zafascynowały mnie te energetyczne kolorki
Super kolorowe zakupy, fajnie się wkomponowały w ogród.
Bardzo lubię pelargonie i najlepiej rosną w gruncie.
W tym roku nie kupiłam, bo wysiałam dużo jednorocznych i dla nich przeznaczyłam miejsce.
Będę zachwycać się nimi u Ciebie