Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Doświadczalnia bylinowo-różana

Pokaż wątki Pokaż posty

Doświadczalnia bylinowo-różana

Anda 10:48, 24 sie 2015


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34383
AgnieszkaK napisał(a)
Witaj Ando, przyszłam i do Ciebie zaglądnąć. Masz ładne kolory i siebie w ogrodzie, takie, jak lubię. A ogród taki delikatny i kobiecy. O różach na razie nie mam bladego pojęcia w sensie uprawy, ale to kwestia czasu Pozdrawiam.


Fajnie, że wpadłaś Cieszę się, że podoba Ci się to co widziałaś. Róż na pewno się nauczysz, to nic trudnego
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 10:56, 24 sie 2015


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34383
KasiaW76 napisał(a)
MojA ulubiona roza jak na razie to Parole a zaraz za nią Novalis. Od paru dni pisze też z firmą, która wysłała mi na wiosnę róże tj bonica i swany ale jakoś nie pasują mi one wyglądem do tych co zamówiłam, a do tego sam sprzedający nie umiał ich zidentyfikować.


Napisalam dlugi elaborat i przegladarka mi sie pozegnala. Teraz pisze z ipadu, ale juz krocej.

Parole sliczny ma kolor. Podobno pachnie zniewalajaco? Novalis tez sliczny. Podalas zdjecia Binicy i Swany na watku rozpoznawania roz? Tam zagladaja prawdziwe specjalistki, moze cos pomoga .
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
KasiaW76 10:58, 24 sie 2015


Dołączył: 13 sty 2015
Posty: 1889
Wiesz, że nie pomyślałam. ... juz tam lecę. Czekam jeszcze aż zakwitnie bonica.

Znam to jak się pisze z tabletu i nagle ci zje albo kasuje cały tekst...
____________________
Kasia - Uczę się być „ogrodniczką„ więc popełniam błędy!
Anda 11:52, 24 sie 2015


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34383
Dzisiaj parę wczorajszych fotek ogólnych

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Milka 14:00, 24 sie 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Pięknie ta hortensja wygląda, jak drzewo, tak ją poprowadziłaś??
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Pszczelarnia 14:12, 24 sie 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29260
Anda napisał(a)
Moją pierwszą różą był Abraham Darby. Posadziłam ją w przedogródku. Z powodu gorąca róża bardzo szybko przekwitała. W ogóle rosła tam jakoś niezbyt obiecująco, łapała rdzę. Podług opisów powinna była mieć ok. 2 m wysokości i takoż szerkokości, a u mnie po trzech latach, ledwo dochodziła do 60 cm. Tak więc w tym roku postanowiłam ją zlikwidować. Przy wykopywaniu nie stawiała zbyt dużych oporów, co mnie trochę zdziwiło. W końcu rosła w tym miejscu już trzy lata. Okazało się, że Abraham zaczął uwalniać się od podkładki. Powyżej podkładki z własnych pędów zaczął wypuszczać nowe korzenie. Te były jeszcze krótkie, więc szybko udało mi się go wykopać. No cóż, pomyślałam sobie, że taką determinację trzeba uhonorować i zamiast się go pozbyć, obcięłam go porządnie od góry i wsadziłam do doniczki. Potraktowałam go jak różę z gołym korzeniem. Teraz ładnie rośnie w doniczce, kwiaty ma mniejsze niż na podkładce, ale za to pachnie mniej gorzko. Doinformowałam się u niemieckich rosomanes dlaczego tak się stało i prawdopodobnie podkładka była źle dobrana dla tej róży. Róże z dodatkiem żółtego (Pernetiana) potrzebują podkładkę typu Canina, a tutaj prawdopodobnie została użyta Laxa.



Zajrzałam, by podziękować za radę.
Ja też lubię historyczne (i galijki i alby i rugosy). A w angielskich zaczynam się rozeznawać.

Jest ogromny problem z podkładkami (stosunkowa duża ilość odrostów) - ostatnie angielki kupiłam za pośrednictwem w Holandii - może oni lepiej szczepią.










To zdjęcie z dzisiaj





____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 14:19, 24 sie 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29260
Anda napisał(a)


(...) A przy warzywniaku myślę, żeby posadzić Mutabilis.


Tak, tyle tylko, że nie do dostania u nas (w PL) ta róża, bo też miałam z nią plany.

A czy skrzyp można kupić w aptece, jak się nie ma swego? Jak dokładnie robisz taki oprysk?

Moja Boll jednak zgubiła liście. Az się zastanawiam, dlaczego. Był kopczyk z kompostu, ziemia z obornikiem przygotowana do sadzenia, oprysk miedzianem. I w tym roku tak samo jak w tamtym.




____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
kasia_w 15:02, 24 sie 2015


Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920
Ando
Piękne widoki i wspaniała kolekcja róż Szczególnie przypadła mi do gustu Summer Song, ta czerwono-pomarańczowa. Ja dopiero wystartowałam z różami, a już widzę plamki żółtawo-czarne na liściach Leonarda da Vinci. Czy to plamistość? Znasz może jakiś naturalny specyfik na to?
____________________
Mały ogród Kasi , Izrael-ogrody i nie tylko
Anda 19:50, 24 sie 2015


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34383
Milka napisał(a)
Pięknie ta hortensja wygląda, jak drzewo, tak ją poprowadziłaś??


Mąż ją "poprowadził" Zanim zrobiłam tą rabatę, hortensja stała po prostu w trawie. Za każdym koszeniem (wtedy jeszcze domena męża) traciła dolne gałęzie, które zabierała ze sobą kosiarka Na początku jeszcze się krzywiłam na męża, ale potem w sumie spodobało mi się to podkaszanie i tak mąż niechcący uformował hortensję.

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 19:58, 24 sie 2015


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34383
Pszczelarnia napisał(a)
Zajrzałam, by podziękować za radę.
Ja też lubię historyczne (i galijki i alby i rugosy). A w angielskich zaczynam się rozeznawać.

Jest ogromny problem z podkładkami (stosunkowa duża ilość odrostów) - ostatnie angielki kupiłam za pośrednictwem w Holandii - może oni lepiej szczepią.


Tego Ci życzę Moją różę Mayor of Casterbridge mam prosto od Austina i ona mi rośnie najlepiej. Nawet zbyt dobrze, bo osiąga na jesień ok. 2,5 do 3 m. Austin najlepiej wie, jakich używać podkładek do swoich róż.

W Niemczech wielu różomaniaków jest zdania, że róże nie potrzebują żadnych podkładek, a podkładka to jedynie możliwość szybkiego mnożenia materiału do sprzedaży. Ja nie mam zdania, zbyt mało jeszcze wiem na ten temat.

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies