W ostatnich dniach pogodziłam się z widokiem jesiennego ogrodu, ale żeby śnieg tak obficie sypał w maju?
Jak zdołają się zregenerować i raczą zakwitnąć, to oczywiście pokażę...
Co się polepszy, to się popieprzy i tak na okrętasa...
No i radości żadnej...