Reniu, pozwolisz że też sobie przekopiuję wiadomości o Rh.

Nie wiem czy byłam u Ciebie już kiedyś, ale muszę to nadrobić, masz ogródek na osiedlu ? Taki nieogrodzony?, Jak się ludzie zachowują, nie kradną, nie niszczą??

Kopiuj, kopiuj ja też ściągam od innych do swojego wątku bo łatwiej mi odszukać u siebie.

Mój ogródek razem z innymi dziesięcioma jest ogrodzony dookoła wspólnym ogrodzeniem a w środku już nie. Ale korzystają z nich tylko 4 osoby, reszta jest zaniedbana.
Jak się ludzie zachowują to już osobny temat...rzucają z okien śmieci, pety, chleb ptakom, resztki z talerza i kości kotom, raz dostałam nawet zupą...i to robią emeryci
Na szczęście mam ogródek w drugiej linii, nie pod samymi balkonami, więc tylko butelki od wódki czasem dolecą
Myślę, że gdyby inne ogródki były zadbane, to by ludzie tak nie śmiecili.

No i to jest smutne, może kiedyś nasze społeczeństwo wreszcie dojrzeje.
Natomiast cudowne jest to że nie przeszkadza Wam takie zachowanie i dalej starasz się upiększać świat wokół siebie

Narzędzie do ogrodu to nosisz do piwnicy czy masz gdzie schować w ogrodzie?

Niestety do piwnicy nie, bo kradną, takie uroki mieszkania w wielkim bloku, więc kosiarkę mam zaparkowaną w kuchni a łopatę i widły na balkonie

Niestety do piwnicy nie, bo kradną, takie uroki mieszkania w wielkim bloku, więc kosiarkę mam zaparkowaną w kuchni a łopatę i widły na balkonie