Szkoda, że wszystko może zostać ukradzione, bo obelisk porośnięty różą i jakiś byliny dołem też ty fajnie wyglądały. Lub zestaw mały stoliczek i dwa krzesełka by przycupnąć przy pracy lub po prostu posiedzieć.
Myślałam o jabłoniach kolumnowych użytkowych, mogą być też ozdobne. Fakt może trzeba by było stosować opryski, np. na parcha. Ja mam u siebie dwie kolumnowe jabłonie użytkowe i póki co nie pryskane niczym, ale na działce u teścia bez oprysków się nie obędzie pomimo naszych początkowych założeń.
Ta malutka sadzonka świdośliwy Honeywood na pewno nie nadaje, bo za szeroka. Może dać ją przy bzie po prawej stronie jako tło od tyłu. Tylko zamieniłaby miejscami z perukowcem. Jest tam sporo miejsca. Teraz jak bez kwitnie perukowiec jeszcze nie gwiazdorzy, będzie potem. Bez da mu zielone, neutralne towarzystwo. Świdośliwa bliżej żółtego stożka - da mu zielone tło. Lub tak jak Ewa pisze na miejscu śliwki, tylko ona ma inny pokrój bardziej krzak niż drzewo. Dużo miejsca do obchodzenia.
Napisz mi proszę jaką wysokość mają te kulki na pniu ( wysokość kijka)i czy o te chodzi, które są wzdłuż ścieżki tam gdzie te bordowe wiśnie? Czy mają jednakową wysokość? Nie za bardzo je widać na zdjęciach, ale Renia jeśli to one to proszę nie obrażaj się, ale powiem bardzo "dyplomatycznie" pozostawiają wiele do życzenia Kochana przyrzeknij, że nie będziesz się nad nimi litować i cięcie mocne im zafundujesz. Aby powstała kula to trzeba mocno przyciąć na początku tak jak żywopłot, bo dół się poszerzył, inaczej powstanie jajo. Wiem, że na początku szkoda każdego centymetra, ale sama chyba już widzisz, że cięcie jest niezbędne w celu zagęszczenia, szczególnie na początku - patrz jak ta żółta tuja ładnie nabrała masy.
Przeanalizuje też te wcześniejsze twoje propozycje na ich rozmieszczenia, tylko wysokość ma znaczenie.
A te porzeczki i agresty na pniu zabierasz do nowego warzywnika z tego miejsca przy wejściu?
Teraz nie pora na przesadzanie, ale pytam, bo można by tam te kule dać jako akcent zimozielony.
Zobacz czy ci coś nie podgryzło korzeni? Pociągnij do góry za pieniek.
Perukowca i świdośliwę dam jak radzisz między bzem a żółtą tują.
Perukowca w tej samej lini co bez czy trochę z tyłu?
Tujki na pniu to te z tyłu rabaty. Faktycznie od początku źle cięte ale w zeszłym roku już bardzo mocno je ciachnęłam i już lepiej wyglądały.
Dwie mają 105 cm (nóżka 70cm) a trzecia 110cm (nóżka 75cm)
Gdyby były za niskie to mogę bardziej podkrzesać.
Tą środkową tawułę chyba dam w lewo, pomiędzy nimi mam carexy buchanana którego zjadły
I tu też muszę uporządkować.
Przesunę małego buksa bardziej do przodu i dodam tu jeszcze jedną kulkę.
Przed hakuro będzie rozplenica Vertigo jak w zeszłym roku.
Są tam jeszcze cztery niskie jeżówki od Johanki i trzy molinie Variegata, których nie widać w tym gąszczu...i trzy szałwie Caradonna jeszcze.
Tu już widzę, ze mogłam zasłonić moje trzy czarne "poidełka" dla gołębi.
Późnie zasłonią je hortensje ale teraz mogłyby już piwonie które są z lewej strony
Tu jest trzecia piwonia między dużymi buksami, też mogłaby iść pod wiśnię...tylko czy to będzie dobrze wyglądało te trzy piwonie równo pod wiśniami...dalej mam tendencje do sadzenia naprzwmiennie w rzedach.
Tą piwonię i tak zawsze wycinam po kwitnieniu bo liście wchodzą mi na bukszpany.
Rabata po kompostownikiem .
Tawułki z brzegu przerosły cisy ellegantissima, chyba pójdą na tyły.
Żurawki też wielkie mutanty
Wogóle nie widać czterech kulek bukszpanowych i czterech cisów w środku.
W środku są jeszcze trzy spore hosty i cztery carexy elata aurea(jeszcze małe)