Przypomina mi bardziej trawę cytrynową. Żubrówkę kiedyś niuchałam w Botaniku.
To było wysiewane w multipaletkach, więc stawiam na cytrynową.
Posadzę w donicy dla bezpieczeństwa
A propos dołowania na chwilę roślin w donicach.
Zaczął mi marnieć ostrokrzew na leśnej. Myślałam, że go przemroziło. Wczoraj wykopałam a tu taka sytuacja

Zupełnie zapomniałam, że zadołowałam je w donicy i nie otrzepałam z torfu, który tak przesechł, że nie nawet podlewanie go nie namoczyło. Usechł po prostu, szkoda

Dwa sezony się tak męczyły