Taki maczek się do mnie przyplątał w zeszłym roku
Zebrałam nasionka wysiałam i znowu tylko jeden wyrósł...śliczny jest
Powinnam je teraz wysiać tam, gdzie je chcę w przyszłym roku, czy na wiosnę?

U mnie taka sytuacja...wieje masakrycznie gorący wiatr, muszę kupić jakąś siatkę cieniująca bo dziś taka prowizorka...
Część pomidorów w donicach wyniosłam pod balkon do cienia.

Całkiem malowniczo wyglądają te cieniówki
Ja dzisiaj robiłam prowizorkę na przytrzymanie dalii, wiatr nimi niebezpiecznie machał na wszystkie strony. Wieje u mnie tak samo mocno.

Kokesz napisał(a)

U mnie taka sytuacja...wieje masakrycznie gorący wiatr, muszę kupić jakąś siatkę cieniująca bo dziś taka prowizorka...
Część pomidorów w donicach wyniosłam pod balkon do cienia.

Ale miałaś robotę w tym upale. Ja nawet dziś nie wychodziłam do ogrodu. Czekam na deszcz. U Ciebie też tak sucho?

Też. Rano byliśmy podlać i teraz trochę wyszłam bo już cień mamy.
Pomidory muszę opalikowac bo u nas takie podmuchy, że boję się, żeby się nie połamały, tfu

Ale się napracowałaś z tym zacienianiem, mam nadzieję, ze u Ciebie jak i u mnie przeszła burza i nieźle podlało

Tamto zacienienie nie zdawało egzaminu bo wlóknina zimowa (innej nie miałam)zachowywała się jak żagiel i ciągle fruwała.
EM kupił siatkę cieniująca 62% i dziś założyliśmy.
Wkopałam jednak rano część pomidorów do gruntu.
W donicach musiałam podlewać 3 razy dziennie i w tych upałach ciągle więdły.

Część wczesnych pomidorów już owocuje

Sałaty w ilościach nie do przejedzenia



I takie widoki osiedlowe

Super to rozwiązanie z siatką.
My chyba jutro spróbujemy pierwszego czerwonego pomidora, wygląda już nad wyraz dojrzale
Pamiętam te malwy na Twoim osiedlu z zeszłego roku, ale chyba było ich dużo mniej.