W warzywniku jesieni nie widać

Szałwie wyszły na zdjęciach jak w realu jeśli chodzi o kolory

Ale kontrast . Z jednej strony liściopad , z drugiej - niemal jak środek lata .
Piękne widoki. Człowiek się spodziewa, ze na horyzoncie zobaczy pola i lasy, a tam bloki - nie widziałam drugiego takiego ogrodu w takim miejscu .

Judith napisał(a)

Ale kontrast . Z jednej strony liściopad , z drugiej - niemal jak środek lata .
Piękne widoki. Człowiek się spodziewa, ze na horyzoncie zobaczy pola i lasy, a tam bloki - nie widziałam drugiego takiego ogrodu w takim miejscu .

Chciałabym mieć taki horyzont...ciężko zrobić zdjęcia, żeby bloków nie było w kadrze...ale bardzo się cieszę że mam ogród tak blisko i nie muszę nigdzie dojeżdżać

U mnie dzisiaj dzień roboczy więc i foty robocze

Leśna doczekała się linii kroplującej

Renata, no jak tak można ludzi drażnić latem na początku listopada
Rośliny na leśnej wiosną Wam ruszą z kopyta Co tam jeszcze dosadzasz, doniczki widzę?

antracyt napisał(a)

Renata, no jak tak można ludzi drażnić latem na początku listopada
Rośliny na leśnej wiosną Wam ruszą z kopyta Co tam jeszcze dosadzasz, doniczki widzę?

Kupiłam jeszcze paprocie w Obi, były przecenione po 2 zł to żal byłoby ich nie wziąć
Tak je przymierzam bo powinny być do cienia czyli za świerkiem przy chodniku. Trochę mi szkoda je dawać na tyły...to paprotnik zbrojny, podobno bardzo ładna i okazała paproć.
Gdybym je posadziła bardziej z przodu to miałyby dwie godziny południowgo słońca od 14 do 16, chyba to trochę za dużo...

Jeszcze trochę kolorów jesieni