I widzisz, zerżnę od Ciebie orliki z irysami...tak mi tam coś u mnie brakuje...i już wiem czego
piękna energetyzująca zieleń u ciebie
Zdjęcia ogródkowe zobaczyłam i popodziwiałam. Na koszule się nie załapałam, ale jako żem z frakcji "nie używam żelazka" mogłabym nie docenić ogromu pracy
Stosowałem go dawno - cudów nie widziałem, aczkolwiek po jakimś czasie pojawiły się u mnie opuchlaki Choć one się chyba nie wliczają?
no to przybyło ci organizmów w ogrodzie, nie koniecznie mikro
Dziękuję Sebciu za odwiedziny szukam inspiracji dla tych róż pnących... co i jak przed nimi posadzić... Jak piwonie i irysy to w jakim układzie....itd.itd.... No masakra )) Pozdrawiam
Mikro robaki - makro straty...