Sebek purpury w drzewach uwielbiam. Jak będziesz prowadził pisardi? Swobodnie , w kule , inna forme?
Czy możesz rozrysować te purpury na rabacie? Zdecydowanie najbardziej z nich uporządkowana to Ascot, w tym roku w rankingu wyprzedziła u mnie Munstead Wood. Ascot to zdecydowanie najzdrowsza róza w moim ogrodzie. Mimo codziennego traktowania zraszaczami trawnika nie łapie jenplamistosc a wszystko wkoło chore. MW co roku łapie plamistoscale ale mneij radyklanie niz Williama
Szekspir jest cudowny ale... wielki i u mnie ma wiotkie rozlazłe pędy , na szczęści zaplanowałam dla niego duzo miejsca
Z róz kompaktowych polecam tez Heidi Klum i Old Port, maja nietypowy kolor w lekkim fiolecie i pionowy pokrój. W podobnym kolorze jest rownie purple Eden. Sa mniejsze od Ascot ale dodam tylko, ze Ascot jest malinowa i dopiero potem przechodzi w purpure.
W tym roku moje serce podbił równie JW Goethe za pokroj (pionowy) i ilosc kwiatow na jednym pędzie. Ale jest wyzszy do Ascot.
Testuje tez Gardeners Friend, jest piekna, zwarta ale w drugim seoznie nadal słabo kwitnie. Prince miał byc cudowny ale u mnie choruje 3 rok, musze kupic nową sadzonkę lub go orzesadzić
I wazna rzezc purpury aby byłu odpowiednio wyeksponowane powinny miec jasniejsze tło w plecach np Morning Light lub bladorózowe roze
Pięknie Ci dziękuję za opinie - przydadzą mi się na pewno! Rysunek? Hmmm, nie bardzo teraz mam jak Bom w pracy
U mnie właśnie tłem będą mimiskanty ML i magnolie podsadzone hostami. Przed róże a między bukszpany dałbym żurawke Georgia Peach albo zostawiłbym carex ptasie lapki i wrzosce Golden Starlet.
Kurcze, następna sobotę mam wolną... Może na żywo obejrzę?
W ten weekend rzeczywiście nie śpię - dziś położyłem się przed 6 (kierowcą na weselu byłem), a wstałem o 7.20 - chyba zamiast czytać forum prześpię się, wreszcie
ID nie rozłazi się jakoś specjalnie, są gęsto posadzone i rosną zwarte, to co dalej zawedruje po prostu wycinam - jednak są to pojedyncze sztuki.
Śliwy super się wpasowały
Ja jako chyba najmniej zadowolony z posadzenia róż w tym roku mogę z czystym sumieniem polecić MW bo ratuję całą sytuację, a Ascot to też piękność, ale wysoki kopczyk jej potrzebny na zimę.
Hakone z hostami to chyba moje ulubione połączenie do ciemniejszych miejsc.