Planowanie zmian to bardzo fajny czas. Człowiek aż przebiera nóżkami, żeby już była wiosna i efekt zmian widoczny. Też mam słabość do winobluszczu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Aga ja w to nie wchodzę żadnego powiększania Moje winorośla rosną na żywioł, za nim się dowiedziałam co i jak to już były u szczytu pergoli
Pilnuję cięcia wiosną i w lipcu i tyle. Jest kilka sposobów najbardziej polecana jest ta z ugiętą gałązką na najniższym rzędzie. Lub powadzone w górę. Próbuj Aga, każdy ma inne podniebienie
W oflisowym piękna jesień. Co do zmian nie doradzę, za cienka jestem.
Sea Foam piękana, moja przybrała więcej różowych kolorów. Być może więcej słońca ma. Na brak deszczy w tym roku nie narzekam. W pewnym okresie było ich nadmiar.
Można by też z ostrokrzewu Golden gem (Danusia go ma, o ile pamiętam), albo żurawki (jeśli lubisz). Można by zrobić z dwóch gatunków, np. 1/3 z żurawek, i 2/3 z Golden gem.
Bo tak mi się od razu włączyło myślenie, że tam dzieci będą często przebywać, a jak busky coś złapią, to pewnie będziesz chciała pryskać... Poza tym bukszpan trujący jest... Może ja panikuję
Ale oczywiście byłaby z niego ładna obwódka